W 21 komisjach wyborczych działających w USA zarejestrowało się 41 tysięcy osób. Przed lokalami wyborczymi kolejki ustawiały się już przed godziną 6.00.

Najwięcej osób zagłosowało na Greenpoincie, dzielnicy Nowego Jorku najgęściej zamieszkanej przez naszych rodaków - około 5000 osób, co stanowi ponad 80 procent zarejestrowanych do głosowania (5400).

Reklama

W Chicago, gdzie zarejestrowało się do wyborów 16 tys. osób, o 2 tysiące więcej niż w poprzednich wyborach w 2005 r., frekwencja wyborcza także nieznacznie przekroczyła 80 procent.

Najwięcej komisji działało właśnie w Chicago i w Nowym Jorku. Punkty do głosowania zorganizowano także w mniejszych skupiskach Polonii, takich jak Seattle, San Jose, Denver i Houston.

W sumie za granicą przygotowano 205 obwodów wyborczych. Głosowania odbędą się także na siedmiu jednostkach morskich. Najwięcej Polaków zarejestrowało się w Wielkiej Brytanii - ponad 47 tysięcy. 16 tys. naszych rodaków będzie głosować w Niemczech.

Reklama