Nieoficjalnie wiadomo, że wniosek powstawał dziś w nocy. Już wcześniej politycy lewicy zapowiadali, że będzie gotowy na pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji.
LiD domaga się wyjaśnień, co dokładnie stało się 25 kwietnia w Siemianowicach Śląskich, gdy do domu byłej posłanki SLD zapukali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Barbara Blida miała poprosić wówczas o możliwość skorzystania z toalety. Tam wyjęła pistolet i strzeliła sobie w serce.
"Wyjaśnienie tej sprawy jest dla nas priorytetowe" - mówi dziennikowi.pl Wojciech Olejniczak, który osobiście złożył wniosek o powołanie komisji na ręce nowego marszałka Bronisława Komorowskiego.