Głos w sprawie przekazania prawie 2 mld złotych dla mediów publicznych zabrał były lider PO. Wpis na ten temat zamieścił na Twitterze.

Reklama

Palec Lichockiej to niewinny gest wobec tego co zrobił Andrzej Duda. Podpisanie ustawy i przekazanie pieniędzy na TVP zamiast chorym na raka, to wybór kłamstwa w miejsce nadziei. Będziemy pamiętać – stwierdził Schetyna.

W piątkowym wieczornym briefingu w Pałacu Prezydenckim, podczas którego prezydent Andrzej Duda ogłosił, że podpisał nowelę ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej przyznającą w 2020 r. rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł dla TVP i Polskiego Radia, wziął także udział premier Mateusz Morawiecki, szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański oraz przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski.

Reklama

Wobec tych wszystkich zmian, które w perspektywie następują i które w tej chwili następują, wobec tych wszystkich rozwiązań, które są możliwe, o których dyskutowaliśmy przed chwilą z panem premierem i z panami przewodniczącymi, a też biorąc pod uwagę potrzebę funkcjonowania mediów publicznych jako powszechnie dostępnych i jako niezwykle ważnych dla obywateli w wielu obszarach, załatwiających rzeczy, których inne media nie załatwią, jako także i potrzebę zachowania pracy przez bardzo wielu ludzi pracujących dzisiaj w mediach publicznych, których byt i byt ich rodzin byłby zagrożony - zdecydowałem się, że podpiszę tę ustawę na pewnych warunkach, co do których ustaliliśmy z panem premierem i przewodniczącymi - oświadczył prezydent.

Zwrócił uwagę, że od 2008 spadają wpływy z abonamentu. Dzisiaj to jest taki poziom, który w zasadzie uniemożliwia funkcjonowanie mediom publicznym i realizowanie przez nie tego niezwykle ważnego komponentu, jakim jest misja publiczna - mówił prezydent. Podkreślił, że w ostatnich dniach konsultował się z przedstawicielami KRRiT, regionalnych ośrodków TVP i Polskiego Radia, prezesami tych instytucji oraz z szefem Rady Mediów Narodowych w sprawie gospodarowania finansami.

Pytałem o to wszystkich, ponieważ uważałem, że stan w jakim dzisiaj jest oferta programowa i możliwości realizacji misji na tym podstawowym poziomie, w szczególności dla regionalnych ośrodków telewizji, jest po prostu opłakany i to one wymagają zdecydowanego wsparcia, modernizacji; tego, aby pozwolić im tworzyć kontent, który będzie mógł mieć charakter ogólnopolski – mówił Duda. Dodał, że ośrodki regionalne "przede wszystkim powinny wzmacniać i dokumentować lokalną kulturę, lokalną tradycję, mówić o problemach regionu".

Zaznaczył, że przedstawiciele wszystkich regionalnych ośrodków Polskiego Radia sygnalizowali kłopoty finansowe i "byliby szczęśliwi, gdyby więcej środków na działalność misyjną mogło pochodzić z wpływów abonamentowych, ale skoro jest ich za mało, to rekompensata ze strony skarbu państwa jest konieczna". Nie miałem żadnych wątpliwości, że pieniądze są do ich funkcjonowania niezbędne – oświadczył Duda. Podkreślił, że nie tylko kanały centralne, ale i regionalne, także regionalne rozgłośnie radiowe są beneficjentami tych środków.

Reklama

Prezydent powiedział, że miał dwie poważne wątpliwości: "wątpliwość co do tego, w jaki sposób środki dla mediów publicznych są dzielone, czy one są dzielone w sposób właściwy i problem z tym, że ustawa nie określała, w jaki sposób te środki mają być podzielone w obrębie już Telewizji Polskiej pomiędzy telewizję centralną i jej kanały a ośrodki regionalne - bo to jest jedna pula".

Druga wątpliwość - mówił - dotyczyła tego, "czy nie powinny być nieco zmienione paradygmaty, jeśli chodzi o finansowanie w przestrzeni pomiędzy radiem a telewizją, czy nie powinny być te proporcje nieco bardziej przechylone na korzyść Polskiego Radia, po to, by radio mogło rozwijać się lepiej.

Wśród misji publicznej, którą powinny w moim przekonaniu realizować media publiczne jest niezwykle ważny element i który stanowi jedną z części Narodowej Strategii Onkologicznej, którą przyjęliśmy niedawno. Tą częścią jest część pt. "edukacja i profilaktyka" - powiedział prezydent.

To właśnie Telewizja Polska i media publiczne mają być tymi, dzięki którym może być prowadzona w istotnym stopniu, docierająca wszędzie polityka informacyjna, polityka edukacyjna, która uczy jak się odżywiać, jak żyć tak, aby uniknąć w miarę możliwości choroby nowotworowej - zaznaczył Duda. Jak ocenił, media publiczne mogą odegrać ogromną rolę jeśli chodzi o popularyzowanie właściwej samodiagnostyki i badań specjalistycznych.

Prezydent podkreślał też znaczenie TVP i Polskiego Radia dla popularyzowania kultury, które powinny być wsparciem m.in. dla seniorów i dawać - jak mówił - "pewne wzorce życia". Coś czego dzisiaj bardzo brakuje. I bardzo bym chciał, żeby właśnie w ramach realizacji misji publicznej na te cele zostały przeznaczone znacznie większe środki w mediach publicznych, w telewizji i w radio - mówił Duda.

Prezydent przyznał, że w ostatnim czasie wokół TVP panowała "atmosfera bardzo gorących sporów". Uznałem, że muszę podjąć taką decyzję, której elementem będzie też przecięcie tych sporów, dokonanie pewnego resetu, danie nowej szansy - powiedział. Dodał, że chodzi też o wprowadzenie zmian, które wzmocnią ośrodki regionalne.

Prezydent "za całkowite polityczne oszustwo" uznał argument opozycji, która postulowała, by środki zapisane w nowelizacji przekazać na leczenie nowotworów. Przyznał, że pieniądze są potrzebne na służbę zdrowia, także wobec rozprzestrzeniającego się koronawirusa.

Nowelizacja autorstwa PiS przewiduje wprowadzenie rekompensaty w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień w 2020 r. oraz z uwzględnieniem niewypłaconych w latach 2018-2019 części rekompensaty. Środki mają zostać podzielone między jednostki publicznej radiofonii i telewizji przez KRRiT z przeznaczeniem na realizowanie misji publicznej.