Ławrow przyznał coś, co zupełnie nie zgadza się z prowadzoną do tej pory przez Moskwę polityką. "Rosja nie ma prawa weta na decyzje podejmowane przez Polskę" - stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji.

Ławrow miał na myśli plany budowy w Polsce i w Czechach amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Projekt ten budził do tej pory gorący sprzeciw rosyjskich władz, które przy każdej okazji zapowiadały, że odpowiedzą nam pięknym za nadobne.

Reklama

Tym razem jednak było inaczej. Ławrow po rozmowach z ministrem Radosławem Sikorskim znacznie złagodniał. Tłumaczył, że Rosja chce tylko, by "jej obawy zostały uwzględnione".

"Jesteśmy zadowoleni, że konsultacje z Polską trwają" - mówił Ławrow. A Sikorski ze swej strony podkreślił, że "konsultacje z Rosją w sprawie tarczy to oznaka szacunku, jaki mamy dla tego kraju, naszego wielkiego sąsiada. Ta decyzja będzie jednak podejmowana przez Polskę i USA" - tłumaczył.

Reklama