Prezydent podkreślił na konferencji prasowej na rynku w Maciejowicach, że cieszy się z panującego tam nastroju. Można się było trochę obawiać, że po tym okresie pandemii koronawirusa w społeczeństwie naszym może panować takie przygnębienie, ale byłem dzisiaj i na targowisku w Garwolinie rano, i potem odwiedziłem tutaj firmę Lechpol, producenta elektroniki(...) i wszędzie rozmawialiśmy o tym, jaka jest sytuacja, tak jak teraz tutaj z państwem na rynku w MaciejowicachI - powiedział Andrzej Duda.
Na te tematy rozmawiam i cieszę się ogromnie, że jest tyle optymizmu. Cieszę się ogromnie, że w tej trudnej sytuacji w jakiej znaleźliśmy się są uśmiechy. To bardzo dobrze, bo chciałbym, żeby optymizm i takie poczucie wewnętrznej siły było zawsze naszą cechą. Chciałbym, abyśmy dzięki temu umieli - także my jako współczesne pokolenie - przejść przez różne trudności - podkreślił prezydent. Dodał, że Polacy zawsze potrafili przejść przez najtrudniejsze okresy w naszej historii. Cieszę się, że te pozytywne tutaj słowa, które słyszę o tym, że jest siła, że wracamy, one pokazują, że to w nas przetrwało przez pokolenia i dalej tacy jesteśmy. Bardzo państwu za to dziękuję - powiedział prezydent, zwracając się do zgromadzonych na rynku.
Dodał, że to go dodatkowo napełnia optymizmem. I wierzę w to, że uda nam się te wszystkie trudności pokonać, że jak to mówią niektórzy, +że będą walczyć, że będą się bić+; nie, proszę państwa, spokojną pracą, powrotem do normalnej roboty, współdziałaniem, współpracą, mądrymi decyzjami pokonamy ten czas kryzysowy. I mam nadzieję, że wrócimy na normalne tory rozwoju naszej gospodarki - zaznaczył prezydent.
Podczas wizyty w Maciejowicach prezydent złożył kwiaty przed pomnikiem Naczelnika Narodu Polskiego Tadeusza Kościuszki i jego żołnierzy oraz zwiedził lokalne Muzeum Tadeusza Kościuszki. Wcześniej w sobotę Duda odwiedził targ w Garwolinie, a potem złożył wizytę w firmie Lechpol Electronics w tym mieście.