Portal wPolityce.pl podał w czwartek, że najbliżsi współpracownicy Romana Giertycha mieli zakupić działkę niedaleko Poznania za 6,6 mln zł.
Już 8 dni później ta sama działka zostaje sprzedana firmie P., w której Ryszard K. miał większościowy akcjonariat. Szkopuł w tym, że działkę sprzedano za 27 milionów złotych, czyli za cenę wielokrotnie większą niż jej wartość - informuje portal.
W czwartek wraz z Ryszardem K. i Romanem Giertychem zostało zatrzymanych 10 innych osób w śledztwie związanym z podejrzeniem działań na szkodę spółki notowanej na giełdzie - powiedział w czwartek Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Podkreślił, że to sprawa "stricte kryminalna" prowadzona od kilkunastu miesięcy.
Żaryn mówił w czwartek, że sprawa jest prowadzona wspólnie przez CBA oraz prokuraturę w Poznaniu, a "materiał dowodowy zgromadzony przez CBA wskazuje, że podejrzani brali udział w procederze wyprowadzania środków ze spółki giełdowej, przywłaszczania tych środków a także prania pieniędzy".
Żaryn powiedział, że spodziewa się, iż zatrzymani w czwartek w godzinach wieczornych powinni zostać doprowadzeni do prokuratury. Pytany, czy będą wnioski o areszt, odparł, że do sformułowania ewentualnych wniosków w tej sprawie jest uprawniona prokuratura w Poznaniu.