To największy polityk wśród podróżników i podróżnik wśród polityków. Waldemar Pawlak służbowo odwiedził już chyba wszystkie kraje Europy. Widziano go nawet w Chinach. Ostatnio wybrał się do USA i tam - jak dowiedziała się TVP Info - wybrał się na konwencję demokratycznego kandydata na prezydenta USA.

Reklama

>>>Przeczytaj o zagranicznych wojażach Pawlaka

Nie wiadomo, czy Barack Obama wiedział, że wśród jego wyborców był również wiceszef polskiego rządu. Na pewno wiedziała o tym Madeleine Albright, była sekretarz stanu w administracji prezydenta USA Billa Clintona. To ona właśnie zaprosiła Pawlaka na konwencję Obamy.

Skąd szef ludowców ma takie znajomości? "Nie mam pojęcia. Waldek nas ciągle zaskakuje" - przyznaje w rozmowie z TVP Info jeden ze współpracowników wicepremiera.

Polskie Stronnictwo Ludowe zapewnia, że na tę wycieczkę do Stanów nie poszła nawet złotówka z budżetu. "Wyjechał jako prezes PSL, a koszty podróży zostały pokryte ze środków Stronnictwa" - twierdzi Piotr Żbikowski z ministerstwa gospodarki, kierowanym przez Waldemara Pawlaka.

Reklama