Prokuratura w sposób stanowczy będzie dążyła do wyjaśnienia i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej pana mecenasa (Romana Giertycha – PAP), w sprawach, co do których zebrano materiał dowodowy wskazujący w jednoznaczny sposób - w ocenie prokuratury - na to, że pan Roman Giertych powinien stanąć przed sądem i odpowiadać za zarzucane przez prokuraturę czyny – powiedział Ziobro.

Reklama

Podkreślił, że "mechanizm odpowiedzialności prawnej jest tak skonstruowany, że niezależnie, jaką ma się pozycję (…) trzeba się liczyć z odpowiedzialnością karną".

Zatrzymanie Giertycha

Giertych jest jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy.

W czasie zatrzymania Roman Giertych trafił do szpitala, po tym jak zasłabł w trakcie przeszukiwania jego domu przez funkcjonariuszy CBA. Obrońcy Giertycha poinformowali wówczas, że w czasie prowadzonych z ich klientem czynności prokuratorskich w szpitalu, ze względu na stan zdrowia nie było możliwości porozumienia się z adwokatem, przez co nie doszło do skutecznego ogłoszenia mu zarzutów.

Prokuratura podała wówczas, że "po skutecznym" przedstawieniu zarzutów wobec Romana Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

W czwartek Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił środki zapobiegawcze zastosowane przez prokuraturę wobec Romana Giertycha. Według poznańskiego sądu zarzuty wobec adwokata ogłoszono nieskutecznie.

Roman Giertych był w latach 2001–2007 posłem na Sejm IV i V kadencji, a w latach 2006–2007 wiceprezesem Rady Ministrów i ministrem edukacji narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Były prezes Młodzieży Wszechpolskiej i Ligi Polskich Rodzin.