Skąd ta pewność znanego socjologa? "Żeby ludzie odwrócili się od Platformy, musiałaby się pojawić jakaś alternatywa na scenie politycznej. Na razie jej nie ma. Prawda jest taka, że stworzenie poważnej siły politycznej wymaga wielu lat pracy. To jest długi marsz, a nikt go nawet nie rozpoczął" - tłumaczy Śpiewak.
Dlatego, jak twierdzi, realny jest scenariusz, w którym PO - po wygranych wyborach prezydenckich - ponownie wygrywa wybory parlamentarne i tym samym rządzi przez dwie kadencje.
Ale jednocześnie Śpiewak zwraca uwagę, że taki scenariusz jest niebezpieczny. "Donald Tusk będzie miał wtedy w swoim ręku wszystkie narzędzia władzy. To jest bardzo poważne wyzwanie. Taka władza jest zawsze źródłem nieprawdopodobnego zepsucia charakterów" - dodaje socjolog.
Śpiewak dodaje w wywiadzie, że nie można powiedzieć, by za rządów PO "coś istotnego w Polsce zostało zrobione". Przyznaje jednak w "Rzeczpospolitej", że Tuskowi udało się "zmienić atmosferę w polityce, wyciszyć negatywne emocje, uspokoić ludzi".