Rządząca Jedna Rosja utrzymała większość konstytucyjną w Dumie Państwowej. Stało się tak dzięki obronieniu większości mandatów obsadzanych w jednomandatowych okręgach wyborczych, gdzie wybiera się połowę deputowanych. Według cząstkowych danych partia kierowana przez Dmitrija Miedwiediewa wzięła aż 198 z 225 JOW. Przed czterema laty jej wynik w tej części wyborów był tylko o pięć miejsc lepszy. Partia władzy pomogła sobie dyskwalifikacją realnej opozycji i manipulacjami na dużą skalę.
W części proporcjonalnej Jedna Rosja, której listy otwierał minister obrony Siergiej Szojgu, miała zdobyć aż 50 proc. głosów. To wynik znacznie lepszy od najlepszych sondaży. Drudzy byli komuniści Giennadija Ziuganowa z KPRF, którzy pozyskali aż 19 proc. głosów, częściowo dzięki ludziom uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, którzy rekomendowali w każdym JOW kandydatów mających największe szanse na pokonanie kandydata władzy. Wiele z rekomendacji trafiło do kandydatów KPRF. Choć zarówno komuniści, jak i pozostałe partie parlamentarne współpracują z Kremlem, miał to być sposób na podkopanie monopolu politycznego Jednej Rosji. Taktyka nazywana Inteligentnym Głosowaniem tym razem nie przyniosła sukcesu. Polityków związanych z Nawalnym w ogóle nie dopuszczono do wyborów pod pretekstem uznania ich za ekstremistów.
Reklama
Cząstkowe wyniki wyborów w Rosji