Gowin, były wicepremier i lider Porozumienia, powiedział we wtorek w "Super Expressie", że jeśli opozycja chce odebrać władzę PiS, musi rozpocząć proces jednoczenia się. Moim zdaniem optymalne byłoby powstanie dwóch bloków. W centrum polskiej sceny politycznej jednego skupionego wokół PO. I drugiego ciut na prawo od PO. Między PO i PiS. Aby zrealizować taki scenariusz, konieczne byłoby połączenie czterech środowisk - ocenił Gowin. Dopytywany, jakich, polityk odparł: Mam na myśli PSL, Porozumienie, konserwatywnie nastawioną część samorządowców oraz Szymona Hołownię. Na razie za wcześnie, aby przesądzać o tym, że taki blok powstanie - zastrzegł.

Reklama

Nasza filozofia nie polega na koncentrowaniu się wokół partii, tylko wokół postulatów gospodarczych i ideowych, które wyznaczają granice - skomentował słowa Gowina wiceprezes PSL Dariusz Klimczak w rozmowie z PAP.

Jak podkreślił, lider Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz już od dawna mówi o powstaniu dwóch opozycyjnych bloków na następne wybory parlamentarne. Jeden ma być centrowo-prawicowy, do którego między innymi należeć będzie PSL, i Koalicja Polska, a drugi liberalno-lewicowy - powiedział poseł PSL.

Mamy odpowiednią ilość czasu do wyborów, żeby poszczególne stronnictwa, które funkcjonują na polskiej scenie politycznej - i w parlamencie, i poza parlamentem - się określiły, który do jakiego bloku powinien należeć. Rozumiem, że pan Gowin decyduje się na blok centrowy - dodał Klimczak.

Według niego jest szansa na pójście w wyborach parlamentarnych w większych blokach. O tym się mówi powszechnie. Nawet lider PO Donald Tusk mówi o tym, że jednak opozycja także musi się podzielić na bloki, ponieważ dotychczasowy projekt Koalicji Europejskiej nie sprawdził się podczas wyborów, w których to powinniśmy wygrać z PiS - powiedział Klimczak.

Rozmowy PSL, Porozumienia i Polski 2050

Na pytanie, czy wie coś na temat rozmów między liderami PSL, Porozumienia i Polski 2050 poseł Stronnictwa odparł, iż wie, że prowadzonych jest wiele rozmów. Ale one są na tyle istotne, że o nich się nie mówi poza gremiami, które są tym zainteresowane dla ich skuteczności - zaznaczył Klimczak.

W podobnym tonie wypowiadał się poseł Marek Sawicki. My wielokrotnie mówiliśmy, że budujemy umiarkowane centrum, gdzie - jeśli chodzi o poglądy gospodarcze, światopoglądowe i samorządowe - to gdzieś tym środowiskom (PSL, Porozumienie, samorządowcy, Szymon Hołownia) jest ze sobą blisko. Natomiast, czy coś powstanie jednego, czy będzie to pięć różnych ugrupowań, to czas pokaże - powiedział poseł PSL.