W rozmowie z PAP szef klubu PiS odnosząc się do informacji, że prezes Kaczyński przerwał objazd po kraju, oświadczył: "Nie przerwał". Od początku było ustalone, że sierpień jest wolny - dodał Terlecki.

Reklama

Teraz odbywają się jeszcze ostatnie objazdy osób wyznaczonych, a prezes dopiero rusza na przełomie sierpnia i września - powiedział Terlecki.

Jak podkreślił, duża ofensywa rozpocznie się na przełomie sierpnia i września, a obecnie nie ma żadnej przerwy w wyjazdach.

Przerwa była zaplanowana?

Jarosław Kaczyński odniósł się do kwestii swoich spotkań z wyborcami w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Miałem zaplanowane, że w tej rundzie odbędę czternaście spotkań w ramach cyklu odwiedzania stolic okręgów nowej struktury terenowej Prawa i Sprawiedliwości, tożsamej z podziałem na okręgi senackie. Precyzyjniej – największych miast w tych okręgach. Chcę być w każdym z nich do czerwca przyszłego roku. Wszystko wskazuje, że jeżeli nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, to zadanie wykonam szybciej. Dodatkowo, poza tym planem wizyt w okręgach, były jeszcze konwencja w Markach i spotkanie w Sochaczewie. Łącznie szesnaście spotkań - powiedział.

Jak podkreślił, organizowanie spotkań w sierpniu nie ma większego sensu. Frekwencja na nich spada, ludzie zaangażowani w życie publiczne chcą odpocząć. Dlatego tak to właśnie było zaplanowane. Po wakacjach do tych spotkań wrócimy - wytłumaczył Kaczyński.

Prezes PiS ocenił także, że tworzenie teorii o rzekomym przerwaniu cyklu spotkań z wyborcami "to całkowite wymysły, działanie osłonowe". Nic takiego nie miało miejsca. Spotkań było tyle, ile zaplanowaliśmy, wszystkie udane, ważne. Po przerwie wakacyjnej będą kolejne, wchodzimy w okres szeroko rozumianej kampanii wyborczej. Opozycji i jej bojówkom nie uda się zniechęcić nas do rozmów i spotkań z Polakami - podkreślił.

autor: Grzegorz Bruszewski