Ale dobra internetowa passa przedstawicieli partii rządzącej to już w dużej mierze przeszłość. Kluczowa okazała się zmiana algorytmów portali społecznościowych z przełomu lat 2022 i 2023.

– Klasyczne bańki zaczęły przeciekać. Nowy algorytm tworzy wyłomy i pokazuje odbiorcom nie treści, które lubią oni sami i ich znajomi, tylko te, które pojawiają się u większości użytkowników – mówi prezes IBIMS Michał Fedorowicz. Jak stwierdza, zmiana ta jest „całkowicie niezrozumiała dla osób prowadzących kampanię PiS”.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU DGP>>>