Referendum odbędzie się w niedzielę 15 października - równocześnie z wyborami parlamentarnymi. Na karcie pojawią się cztery pytania dotyczące wyprzedaży majątku państwowego, podniesienia wieku emerytalnego, likwidacji bariery na granicy polsko-białoruskiej i przyjęcia nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki.
"Referendum to ściema!"
"To rząd politycznych oszustów. Chcą pytać o imigrantów? W 30 miesięcy wydali 250 tys. wiz dla imigrantów z Azji i Afryki. Chcą pytać o mur na granicy? A w sześć miesięcy zaporę na granicy uchodźcy pokonali 30 tys. razy. Chcą pytać o emerytury? To Mateusz Morawiecki chciał podwyższenia wieku emerytalnego" - mówi lektor w spocie PO opublikowanym w środę w mediach społecznościowych.
Zamieszczono w nim także fragment wypowiedzi premiera Mateusz Morawieckiego z 2010 r. "Mam nadzieję, że rząd będzie z determinacją działał w celu podniesienia i zrównania wieku emerytalnego" - głosi cytat z Morawieckiego.
Odnosząc się do wyprzedaży majątku państwowego lektor w spocie podkreśla: "Chcą pytać o spółki Skarbu Państwa? Sprzedali polskie stacje benzynowe Węgrom. Sprzedali Lotos kolegom Putina". "Nie daj się im oszukać. Referendum to ściema!" - podkreślono.
Tajny raport Straży Granicznej
W mediach społecznościowych PO opublikowano także drugi spot, w którym lektor mówi: "Ujawniamy tajny raport polskiej Straży Granicznej. Tylko w tym roku nielegalnie wdarło się do Polski - ponad 30 tys. migrantów ze Wschodu. Płot na granicy z Białorusią jest kompletnie nieszczelny. Można go przeciąć zwykłym ręcznym brzeszczotem, bo pręty są puste w środku. Dziur w płocie jest już co najmniej tysiąc. Rzeka migrantów wdziera się do Polski i zalewa Europę, dlatego wróciły kontrole na granicy z Niemcami i Słowacją. Postawimy szczelną zaporę na granicy z Białorusią. Stop mafii przemytników PiS".
Komentarz Wąsika
Odnosząc się do spotu wiceszef MSWiA Maciej Wąsik ocenił na platformie X (dawniej Twitter), że to "spot niemający nic wspólnego z prawdą".
"Dla nich skłamać to jak splunąć. Za to 2 posłów PO Aniśko i Olichwer złożyło poręczenie za kobietę, której postawiono zarzut kierowania grupą przemycającą ludzi z granicy do Niemiec. Grupa pobiera od 5 do 10 tys. euro od osoby" - napisał Wąsik.
Autorka: Katarzyna Krzykowska