Całe szczęście, że zmniejszy się liczba religii, bo dwie godziny to za dużo. Tyle mamy też np. historii. Zamiast religii powinno być więcej matematyki, z tym prawie każdy ma problem i bierze korki. Teraz lekcje religii to parodia, nawet w szkole katolickiej, wszyscy albo śpią, albo odrabiają inne lekcje - mówi nam 16-letnia Małgorzata, licealistka z Krakowa.
Lekcje religii są oczywiście ważne dla osób wierzących, ponieważ uczą nas tajemnic wiary. Teraz uczę się od dwóch lat w liceum, gdzie najważniejsza jest matura. Chce iść na studia, więc bez niej, nie mam szans. Dwie godziny religii to dodatkowy czas spędzony w szkole, w której i tak jestem od 8 do 17:30. Do tego jeszcze dochodzą lekcje dodatkowe, które mają mnie przygotować do matury. Jestem osobą wierzącą i uważam, że jedna lekcja religii wystarczy. To chociaż trochę polepszyłoby moją sytuację - mówi kolejna nasza rozmówczyni 17-letnia Paulina, licealistka z Białegostoku.
Uczniowie nie chcą dwóch lekcji religii. Popierają Nowacką
Uważam, że powinna być jedna lekcja religii. Jestem uczennicą liceum i mam bardzo ciężkie rozszerzenia. To z nich wolałabym mieć dodatkowe zajęcia. Do tego wracam do domu najwcześniej o 17, czasami o 20 i naprawdę nie mam czasu na naukę - mówi nam Julia, która uczy się w szkole w Białymstoku.
Pomysł jednej lekcji z religii pozytywnie oceniają też uczniowie szkół podstawowych. Chodzę do Kościoła, ale uważam, że jedna lekcja religii wystarczy. Drugą godzinę przeznaczyłabym na lekcje z przedmiotów ścisłych - słyszymy od 14-letniej Dagmary, która uczęszcza do jednej ze szkół podstawowych na Podlasiu.
Inni nasi rozmówcy również podkreślają, że jedna lekcja w zupełności im wystarczy. Od nikogo nie usłyszeliśmy, że chcieliby mieć więcej godzin religii. Niektórzy uczniowie podkreślają nam, że uczęszczają na religię tylko dlatego, że chcą się przygotować się do sakramentu bierzmowania. Później mają zamiar z niej zrezygnować.
Podzieleni w tym temacie są z kolei internauci. Niektórzy z nich uważają, że dzieci i młodzież powinni mieć dwie godziny lekcji religii, bo ma to na nich dobry wpływ. Wiele osób twierdzi, że lekcje religii w ogóle nie powinny odbywać się w szkole, tylko w kościele. "Religia powinna być prowadzona w salkach katechetycznych przy kościołach, a nie w szkole", "Zero lekcji religii" - czytamy komentarze na platformie TikTok.
Barbara Nowacka ogłosiła ważne zmiany dot. lekcji religii
Barbara Nowacka ogłosiła, że z budżetu państwa finansowana będzie jedna lekcja religii, a nie dwie, jak było to do tej pory. Nowa minister edukacji zaznaczyła, że "nie wyobraża sobie bez kontaktu z Episkopatem dokonywania zmian".
Uważam też, że patrząc na to, jak obciążona jest dzisiaj młodzież, jak wiele przed nimi zadań, jak wiele trudów, jak wiele często pracy, godzinna lekcji religii, finansowana z budżetu państwa - to jest moje zdanie osobiste - jest w zupełności wystarczająca na ten czas - oświadczyła.
Ta zmiana, a także inne zapowiedzi nowej minister, pozytywnie zostały już skomentowanie także przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.Pani ministra ma u nas kredyt zaufania. Wierzymy, że nauczyciele w najbliższym czasie odzyskają godność. Te dwa słowa tworzą inne ważne słowo: wiarygodność. Tego oczekujemy od rządu i pani minister - tak w rozmowie z portalem Dziennik.pl skomentowała zapowiedzi na pierwszej konferencji minister edukacji Barbary Nowak wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Urszula Woźniak.
Kontakt do autora artykułu: sylwia.baginska@infor.pl