Zmiana konstytucji to temat, który budzi wiele kontrowersji i jest ściśle związany z politycznymi interesami różnych ugrupowań. Obecnie, aby dokonać zmiany w konstytucji, wymagana jest większość kwalifikowana 2/3 głosów w Sejmie i Senacie. W praktyce oznacza to, że współpraca między różnymi partiami jest niezbędna, aby wprowadzić jakiekolwiek zmiany w ustawie zasadniczej.
Stanowcze stanowisko Lewicy
Wicemarszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty, stanowczo oświadczył, że zmiana konstytucji w obecnej kadencji z udziałem partii rządzącej (PiS) nie wchodzi w grę. Nie można zmieniać konstytucji z ludźmi, którzy jej nie szanują - ocenił.
W kontekście sporów politycznych w Polsce, Czarzasty podkreślił, że namawia do racjonalnej oceny. Choć łatwo jest mówić o zmianie konstytucji, to realizacja tego pomysłu w Sejmie z udziałem PiS jest mało prawdopodobna, szczególnie w kontekście wyeliminowania politycznych wpływów tej partii w Trybunale Konstytucyjnym - powiedział. W swoim charakterystycznym stylu, Czarzasty zapytał prowadzącego czy "zna karpia, który głosuje za Bożym Narodzeniem".
"Duda powinien stanąć przed Trybunałem Stanu"
Lewica nie zamierza poprzeć zmian w konstytucji razem z PiS, ponieważ nie chce współdziałać z ludźmi, którzy łamali i nadal łamią konstytucję - powiedział Czarzasty. W zdecydowany sposób wskazał również, że Andrzej Duda powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, jeśli większość na to zdecyduje.