"Komunikat MC jest jasny. Odprawy nie będzie. Sprawę uważam za zamkniętą" - skomentował sprawę Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski na platformie X.

Reklama

Sprawa córki Róży Thun

Reklama

Marta Thun, córka europosłanki Róży Thun, została zatrudniona w Centralnym Ośrodku Informatyki (COI), podlegającym Ministerstwu Cyfryzacji. Jednak już po jednym dniu pracy została zawieszona. Decyzję o jej zawieszeniu podjął premier Donald Tusk, który obawiał się zarzutów o nepotyzm.

Kwestia odprawy

Marta Thun, przechodząc jako specjalistka z dużym doświadczeniem z zarządu dużej korporacji do sektora publicznego, miała wynegocjować sobie wysoką odprawę w razie zwolnienia. Jej pensja w COI miała wynosić 42 tys. zł brutto miesięcznie, a odprawa miałaby wynieść równowartość sześciu pensji, co daje łącznie 252 tys. zł brutto.