Byłem żebrakiem. Nie miałem pracy, nikt nie chciał mnie zatrudnić, nie miałem pieniędzy, byłem wyrzucony z mieszkania. Spotykałem dobrych ludzi, którzy np. dawali mi na weekend 100 zł, abym zrobił zakupy. Teraz żyję przyszłością - wyznał Kazimierz Marcinkiewicz w programie "Sto pytań do..." w TVP Info.

Reklama

W wywiadzie telewizyjnym Marcinkiewicz wspominał czasy, gdy był premierem.

Nie ulega wątpliwości, że bycie premierem to były jedne z najlepszych miesięcy w moim życiu. To były inne czasy i inny był też Jarosław Kaczyński. Mogłem dużo więcej niż inni, którzy byli po mnie - powiedział.

Tłumaczył, że stracił posadę premiera, ponieważ Jarosław Kaczyński "zauważył, że w sondażach mam zaufanie społeczne przekraczające 73 proc. i z takim poparciem społecznym mogę wyrosnąć ponad niego".

Marcinkiewicz skomentował także to, co działo się z nim w latach 2018-2019.

Byłem żebrakiem. Nie miałem pracy, nikt nie chciał mnie zatrudnić, nie miałem pieniędzy, byłem wyrzucony z mieszkania. Spotykałem dobrych ludzi, którzy np. dawali mi na weekend 100 zł, abym zrobił zakupy. Teraz żyję przyszłością- wyznał.