W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty - napisał na X Donald Tusk.

O co chodzi ws. kontrasygnaty?

Reklama

O ten podpis premiera wybuchła burza w sieci. Część osób podejrzewała nawet, że jest to element tajemniczego układu Tuska z Dudą. Premier tłumaczył, że sam podpis pod dokumentem to pomyłka jego ministra, Macieja Berka, który nie dostrzegł "polityczności tej nominacji" i dał to pismo premierowi do podpisu.

Chodzi o powołanie na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej sędziego Krzysztofa Wesołowskiego, powołanego do SN przez neoKRS. Bez podpisu premiera to powołanie byłoby nieważne.