Pod koniec minionego tygodnia na antenie radia TOK FM wybuchł spór między pełnomocniczką rządu do walki z korupcją a szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów. Julia Pitera twierdziła, że projekt jej ustawy antykorupcyjnej został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet Stały Rady Ministrów, Michał Boni odpowiadał, że nigdy tam nie trafił.
Pitera sugerowała, że Boniego źle poinformowali jego urzędnicy. Oceniała też, że jej projekt blokują urzędnicy średniego szczebla. Z kolei Boni odpowiadał, że ufa swemu zespołowi, a atak na urzędników osłabi państwo.
"Mam nadzieję, że ta sprawa we wtorek zostanie zamknięta definitywnie. Premier zaprosił na spotkanie zarówno panią minister Piterę, jak i ministra Boniego" - zapowiedział rzecznik rządu Paweł Graś w Polsat News. Zdaniem Grasia celem tego spotkania jest "podjęcie decyzji co do dalszego sposobu procedowania" nad projektem ustawy antykorupcyjnej.
Do przygotowanego przez Piterę projektu resorty zgłosiły "sporo uwag", do których teraz trzeba się ustosunkować - przyznał rzecznik rządu. "Myślę, że te rozstrzygnięcia zapadną bardzo szybko i ustawa trafi na normalny bieg legislacyjny" - dodał Paweł Graś.