Mordercą okazał się 40-letni Jason Rodriguez, który kiedyś pracował w mającej siedzibę w tym gmachu pracowni architektonicznej - informuje policja. Rodriguez został przed dwoma laty zwolniony z pracy z powodu "niskiej wydajności".
Po strzelaninie uciekł i schronił się w domu matki. Oddał się w ręce policji, gdy funkcjonariusze zauważyli go przez okno i kazali mu wyjść.