"To wspaniale, że ludzie nie mogą doczekać się zmartwychwstania Zbawiciela, ale może powinni najpierw zakończyć świętowanie jego urodzin" - skomentował sprawę rzecznik Kościoła anglikańskiego w wypowiedzi cytowanej przez piątkowy "Daily Mail".
Rzecznik Tesco potwierdził, że "w odpowiedzi na popyt ze strony klientów" w sprzedaży dostępny będzie "niewielki wybór" jajek wielkanocnych w okresie poprzedzającym Wielkanoc, przypadającą w 2010 r. w pierwszych dniach kwietnia.
"Bogaty asortyment jajek wprowadzimy do sprzedaży bliżej Wielkanocy. To, co jest dostępne obecnie, to tylko niewielki wybór np. jajek o smaku śmietankowym i minijajek, które trafiły na półki w odpowiedzi na popyt ze strony klientów" - wyjaśnił rzecznik.
W ub.r. Tesco odnotowało przyrost sprzedaży wielkanocnych jajek, częściowo z powodu upadku konkurencyjnej sieci detalicznej Woolworth, która miała największy udział w brytyjskim rynku wielkanocnych czekoladowych jajek. Największa sieć supermarketów była też oskarżona przez konkurentów o prowadzenie wojny cenowej i dążenie do wyrugowania konkurencji z rynku czekoladowych jajek.
Pierwsze czekoladowe jajko w 1875 roku wprowadził do sprzedaży John Cadbury - założyciel znanego producenta słodkości, obecnie zagrożonego przejęciem przez amerykański koncern Kraft. Produkt przyjął się od razu. W 1892 r. Cadbury produkował już 19 różnych ich rodzajów.
Dopiero co skończyła się gorączka bożonarodzeniowych zakupów, a handlowcy już chcą zarabiać na kolejnych świętach. Supermarket Tesco w Burnage (przedmieście Manchesteru) wraz z Nowym Rokiem wystawił na półkach sklepowych czekoladowe jajka wielkanocne, zajączki i kurczaczki.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama