Portal tygodnika "Der Spiegel" podał, że jadący z Kunduzu patrol żołnierzy niemieckich, belgijskich i afgańskich został ostrzelany przez talibów z broni przeciwpancernej.

W środę i czwartek w bazie niemieckich sił w Afganistanie przebywał minister obrony Karl-Theodor zu Guttenberg. Według dpa, w chwili incydentu przebywał w obozie polowym w Fajzabadzie w północno-wschodniej części kraju, z dala od potyczki.

Reklama

Dwa tygodnie temu, w Wielki Piątek, w wyniku potyczki z talibami zginęło trzech żołnierzy Bundeswehry.

Niemiecki kontyngent wchodzący w skład Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie liczy obecnie ok. 4300 osób. Od początku misji w 2002 r. zginęło tam 43 żołnierzy Bundeswehry.