Jesteśmy suwerennym państwem i jako takie nie musimy płacić podatków innemu państwu! - tłumaczy się Watykan. Ta ogromna kwota narosła przez lata, ale włoski dziennik "La Republika" nie podaje jak długo narastały zaległości.

Problem próbował rozwiązać poprzedni rząd premiera Silvio Berlusconiego. Bezskutecznie! Co więcej, rząd wyjął nawet pieniądze z państwowej kieszeni na spłacenie części watykańskiego długu. A to doprowadziło do powstania dziury w budżecie Rzymu.