Wszystkiemu winni są bogaci Azjaci. Oni chcą mieć np. dywany z tygrysiej skóry. Dlatego na ich życzenie kłusownicy przeczesują kontynent, mordując wielkie koty. Do tego w Chinach, Wietnamie czy Indiach wycina się coraz więcej lasów, a przy okazji niszczy się środowisko naturalne tygrysów. Ekolodzy wzywają do ochrony tych przepięknych zwierząt.

Reklama

Jako pierwsze zareagowały władze Indii. Parlament tego kraju ma przegłosować prawo, które da tygrysom wojskową ochronę. Żołnierze zapowiadają, że złapią każdego kłusownika.