Ta kradzież wstrząsnęła muzealnikami i wielbicielami sztuki na całym świecie. Z magazynów Ermitażu zniknęło ponad 220 eksponatów i to nie w jeden dzień, ale przez ostatnie sześć lat!
Bezczelni rabusie wynosili przedmiot po przedmiocie, głównie jubilerskie cudeńka z metali szlachetnych i emalii z połowy XIX i początku XX wieku, podarowane carowi Mikołajowi II. W magazynach brakuje także m.in. ikon, naczyń liturgicznych, pucharów, zegarków i papierośnic.
Skradziona kolekcja warta jest - według ekspertów - ok. 100 milionów dolarów.