"Myślę, że wyrok jest sprawiedliwy. Myślę, że w przypadku Saddama Husajna - nawet osoby, które generalnie są przeciwko karze śmierci, zrobiłyby wyjątek" - powiedział Sikorski w TVP1.
"Ponad 70 procent Europejczyków jest za karą śmierci. Tymczasem elity europejskie wymyśliły sobie, że będą przeciwko i potem się dziwią, że są uważane za wyalienowane i niedemokratyczne" - dodał Sikorski.
Jest pewien, że po śmierci dyktatora - w Iraku będzie bezpieczniej. "Tak jak w polskiej strefie, która jest stosunkowo bezpieczna. Gdyby reszta Iraku wyglądała tak, jak polska strefa, bylibyśmy znacznie szczęśliwsi" - zaznaczył.
Minister nie chciał zdradzić, kiedy nasi żołnierze wrócą z Iraku do domu. Zadecyduje o tym prezydent.