Jedna z jego ofiar miała zaledwie 14 lat, kiedy Jeffs kazał jej wyjść za jej kuzyna. "Nie, nigdy nie poślubię tego faceta” - krzyczała, gdy pierwszy raz usłyszała, co ma zrobić. A jednak Jeffs ostatecznie zmusił ją do tego w 2001 roku. "Taka jest wola Boga” - tłumaczył.
"To był najczarniejszy okres w moim życiu” - zeznawała przed sądem pierwszego dnia rozprawy obecnie 20-letnia dziewczyna. Jej siostrę, wówczas 19-latkę, Jeffs zmusił do ożenku ze swoim ojcem, wtedy 82-letnim staruchem.
Obrońcy mówią, że Jeffs jest atakowany, bo wyznaje inną religię. Uważają, że nie jest winny gwałtu. Jeffs nawet teraz, za kratkami, nadal jest liderem swojej sekty.