Pożar wybuchł na drugim piętrze szpitalnego internatu. Było tam 220 pacjentów i 15 osób personelu. Płomienie strawiły część dachu budynku.

Możliwe, że szpital został podpalony - podejrzewają ratownicy. Zwłaszcza, że dwa lata temu budynek przeszedł remont generalny.

Reklama

To już druga podobna tragedia w Rosji w czasie tego weekendu. W sobotę w pożarze w moskiewskim szpitalu leczącym narkomanów zginęło 45 pacjentek i pracowników personelu. Ofiary nie mogły się wydostać na zewnątrz przez zamknięte kraty. Ten szpital też mógł być podpalony.