Al-Zahra od dawna nie sprzyjała rządowi w Iraku. Przed wyrokiem śmierci na Saddama Husajna pokazywała tłumy ludzi na ulicach Bagdadu, którzy protestowali przeciw ukaraniu tyrana. Rząd stracił cierpliwość i 5 listopada tego roku zamknął media sprzyjające bojownikom, m.in. właśnie Al-Zahrę. Organizacja Reporterzy bez Granic protestowała. Bo według niej, to ograniczanie wolności prasy.
Al-Zahra tylko na kilka dni zniknęła z eteru. Według informacji CNN, po krótkiej przerwie znowu zaczęła nadawać. Ale tym razem już mocniejsze programy. Fanatycy z Al-Kaidy pokazują klipy z udanymi atakami na Amerykanów. Po trafieniu z moździerza amerykańskiego hammera Arabowie radośnie wiwatują, krzycząc: Allah Akbar!
Stacja pokazuje także efekty pracy snajpera, który sieje spustoszenie w tłumie, oraz bogate składy broni irackich bojowników. Al-Zahra nadaje program poprzez satelitę.