Takiego oświadczenia nikt się nie spodziewał, bo Demokraci, których Hillary jest członkiem, ostro krytykują Busha za wojnę w Iraku. Apelują, by jak najszybciej wycofać wojska z tego kraju. Żądają, by do marca przyszłego roku znad Eufratu wyjechała cała armia USA. Oświadczenie pani Clinton jest tym bardziej zaskakujące, że większość Amerykanów chce całkowitego wyprowadzenia oddziałów USA z tego regionu świata.
Hillary Clinton tłumaczy, że Ameryka jeszcze długo musi wspomagać demokratyczny rząd Iraku. Poza tym po 2009 amerykańskie wojska nie walczyłyby już na ulicach, jak to robią obecnie. Irak to istotny dla USA region świata, a w takich Amerykanie zawsze mają swoje bazy wojskowe.
W 2002 roku pani Clinton głosowała za rozpoczęciem wojny w Iraku. I nigdy nie zmieniła zdania w tej sprawie.