Z darmowych przejazdów skorzystają ci mieszkańcy Paryża, którzy żyją z zasiłku socjalnego dla najuboższych, a także ich rodziny - zdecydował regionalny samorząd. Władze szacują, że z pomocy skorzysta ok. 350 tys. Francuzów.

Najbiedniejsi dostaną specjalną kartę, dzięki której będą mogli poruszać się metrem, autobusem, oraz pociągami podmiejskimi. Ma im to pozwolić wyjść z izolacji od reszty społeczeństwa i skłonić do poszukiwania pracy.

Decyzja władz spotkała się jednak z mieszanymi reakcjami. "Przyznawanie świadczeń socjalnych osobom niepracującym może być niebezpieczne i przynieść efekt odwrotny od zamierzonego" - grzmi przewodniczący stowarzyszenia charytatywnego Emmaus, Martin Hirsch. Przeciwnicy alarmują także, że jej ofiarami mogą stać się mało zarabiający pracujący, którzy - mimo swojej biedy - nadal muszą płacić za bilety.