42 proc. Amerykanów chodzi w niedzielę do kościoła. To milionowa rzesza konsumentów, na której firmy postanowiły zbić kokosy. Dlatego, po tym jak skomercjalizowały Boże Narodzenie teraz próbują zarobić na całym życiu Jezusa. Sprzedaje się wszystko co jest z Chrystusem i Maryją
Stowarzyszenie sprzedawców dewocjonaliów wyliczyło, że w USA co roku sprzedają towar wartości 4,2 mld dolarów.
"Nie wiem czy Jezus pochwalałby taką komercjalizację jego wizerunku" - zastanawia się przedstawiciel stowarzyszenia. Choć, biorąc pod uwagę, że wypędził kupców ze świątyni wydaje się, że wiadomo jak zareagowałby Chrystus
Jezus był kiedyś bohaterem filmów dokumentalnych. Twórcy niewiele na Nim zarabiali. Aż pojawiły się hollywoodzkie produkcje w stylu Pasji. Film, pokazywany na całym świecie, przyniósł 371 mln dolarów zysku. Dlatego amerykaskie koncerny wyczuły, że na Chrystusie mogą zarobić miliony
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama