"Według wstępnych szacunków, ponad 4 mln ludzi w prowincjach Sindh i Pendżab wciąż nie ma dachu nad głową" - powiedział agencji Reutera rzecznik ONZ Maurizio Giuliano, odnosząc się do sytuacji w południowej i wschodniej prowincji kraju - najbardziej dotkniętych przez powodzie. "Jesteśmy mocno zaniepokojeni sytuacją" - dodał.
Wcześniej ONZ podawała, że w najtragiczniejszych w historii Pakistanu powodziach domy straciło około 2 mln ludzi.
Organizacje pomocowe apelują o więcej funduszy na rzecz powodzian. "Odpowiedź darczyńców na kryzys w Pakistanie jest coraz lepsza, lecz wciąż nieadekwatna" do potrzeb - zaznaczył rzecznik ONZ.
Straty z powodu kataklizmu idą w miliardy dolarów. Azjatycki Bank Rozwoju (ADB) poinformował, że udzieli Pakistanowi pomocy w postaci co najmniej 2 miliardów dolarów.
Agencja Reutera zwraca uwagę na handel żywym towarem, który jest bardzo intratnym interesem w Pakistanie. Zdaniem Giuliano, po powodziach dzieci zostały wystawione na jeszcze większe niebezpieczeństwo w związku z tym procederem. "Są rodziny, które mogą posuwać się do drastycznych środków w celu przeżycia" - podkreślił rzecznik.
W wyniku powodzi w Pakistanie śmierć poniosło około 1 600 ludzi.