Gubernator w środę ma gościć w Twerze niemiecką parę prezydencką. Wcześniej jednak państwa Wulffów uroczyście podjęto na Kremlu. Zielenin napisał na Twitterze, że podczas przyjęcia na Kremlu do wołowiny podano sałatkę. A w jego porcji znalazł się żywy robak. Na dowód dołączył zdjęcie.

Reklama

O tym, że przyjęcie było uroczyste i bardzo eleganckie, świadczą inne zdjęcia, zamieszczone przez gubernatora. Widać na nich polityków i dyplomatów w garniturach, orkiestrę, pięknie nakryte stoły. A na końcu talerz z robakiem.

Gubernator zażartował, że być może był to specyficzny sposób podkreślenia, że sałatka jest świeża.

Reprezentujący Komisję Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow, który także uczestniczył w przyjęciu, zapewniał, że w jego sałatce nie było robaków. "Przeciwnie, wszystkie potrawy były bardzo smaczne, a koledzy z Niemiec, siedzący przy moim stole, mówili same komplementy na temat kuchni Kremla" - zapewniał w rozmowie z "Life News".

Reklama