Według włoskiej agencji prasowej dochodzenie prowadzi prokuratura w Rzymie. Sprawa oszustw podatkowych z lat 2003-2004 została wydzielona z prowadzonego w Mediolanie śledztwa dotyczącego nieprawidłowości przy zakupie praw do emisji filmów w stacjach Mediaset.
Ponadto ANSA podała nieoficjalnie, że szef rządu i jego syn zostali wezwani do prokuratury w Wiecznym Mieście na 26 października. Prawdopodobnie nie stawią się jednak - dodała agencja.
Silvio Berlusconi nie skomentował tych doniesień. Do końca tygodnia jest na zwolnieniu i przechodzi rekonwalescencję po operacji dłoni, przeprowadzonej w poniedziałek.
Rzecznik partii Berlusconiego, Lud Wolności, Daniele Capezzone oświadczył zaś: "Z całym szacunkiem dla organów sądowych można jedynie skonstatować jeden fakt; nie istnieje ani jeden przypadek na rozwiniętym Zachodzie i w historii nowoczesnych demokracji, by wielokrotny zwycięzca wyborów, lider wybrany i kilka razy poparty przez szeroką większość obywateli był obiektem tak masowej, systematycznej, niewyczerpanej serii ataków, dochodzeń, postępowań sądowych".