Jak podaje Radio ZET, prezydent Komorowski po raz kolejny został zaproszony do Stanów Zjednoczonych. Jego wizyta za oceanem byłaby możliwa na początku przyszłego roku.
Tymczasem Barack Obama ogłosił, że NATO zgodziło się na budowę systemu obrony przeciwrakietowej, który chroniłby wszystkie kraje Sojuszu w Europie oraz terytorium USA. Dodał, że przywódcy krajów NATO wspierają układ START z Rosją w celu zwiększenia bezpieczeństwa Sojuszu.
Jak pisze agencja Reutera, w Europie rozmieszczone zostaną amerykańskie rakiety przechwytujące i radar. 28 krajów NATO zainwestuje 200 mln euro, by połączyć istniejące systemy antyrakietowe z systemem amerykańskim.
"Jest to odpowiedź na zagrożenia naszych czasów" - powiedział Obama dziennikarzom.
Podczas sobotniego spotkania z rosyjskim prezydentem Dmitrij Miedwiediewem przywódcy zaproponują Rosji, by dołączyła do systemu.
"Liczymy na budowę współpracy z Rosją w tej dziedzinie, gdyż mamy świadomość wielu tych samych zagrożeń" - powiedział Obama.
Ocenił też, że podczas pierwszego dnia szczytu w Lizbonie Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO "dokonali znacznego postępu". Wyraził nadzieję, że będzie to przełomowe spotkanie.
Dodał, że przywódcy krajów NATO wspierają układ o redukcji strategicznej broni nuklearnej START z Rosją w celu zwiększenia bezpieczeństwa Sojuszu.