Tunezyjskie MSW poinformowało, że wykryto sprawcę, którym jest "Tunezyjczyk Szorki Ben Mustafa Bel-Sadek El-Mestiri urodzony w roku 1967, stolarz", który pracował w tej samej szkole, co zabity ksiądz.
Polaka, 34-letniego salezjanina Marka Rybińskiego, znaleziono w piątek z podciętym gardłem w garażu prywatnej szkoły religijnej w podmiejskiej dzielnicy Tunisu, Manubie.
Ks. Marek Rybiński był we wspólnocie zakonnej, która od 1988 roku prowadzi szkołę podstawową dla 800 uczniów. Ojciec Rybiński, jak pisze AFP, odpowiadał w szkole za finanse.
W dzień po śmierci salezjanina rząd Tunezji potępił jego zabicie i zaapelował do "wszystkich duchownych oraz podmiotów społeczeństwa obywatelskiego" o zdecydowane działania, "by uniknąć powtórzenia się podobnych aktów".
Tego samego dnia około 15 tys. osób przemaszerowało ulicami Tunisu protestując przeciw zabójstwu polskiego księdza i nawołując do tolerancji religijnej. Protestujący skandowali: "Terroryzm nie jest tunezyjski" i "Religia jest sprawą prywatną".