Podobnie jak były minister obrony Niemiec Karl-Theodor zu Guttenberg, który w marcu podał się do dymisji po ujawnieniu plagiatu w jego pracy doktorskiej, także Koch-Mehrin miała wykorzystać w swej rozprawie teksty obcych autorów, nie podając źródła ich pochodzenia. Jak poinformowała agencja dpa, do wtorkowego popołudnia w internecie wskazano 20 podejrzanych stron rozprawy doktorskiej polityka FDP.
Uniwersytet w Heidelbergu, gdzie w 2000 r. Koch-Mehrin uzyskała tytuł doktora, zapowiedział zbadanie tych zarzutów. Sama polityk, która jest wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego, nie skomentowała na razie sprawy.
Praca doktorska Koch-Mehrin znalazła się pod lupą założycieli portalu internetowego "VroniPlag-Wiki", którzy po aferze z ministrem Guttenbergiem, postawili sobie za cel sprawdzenie doktoraty znanych w Niemczech osobistości.