Malik oświadczył, że "został najpierw poinformowany o tym, iż rozbił się jeden z dwóch (amerykańskich) samolotów bezzałogowych", zaangażowanych w operację.

Podkreślił, że "stale miała miejsce współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa" między USA i Pakistanem oraz, że siły amerykańskie "prowadziły operację na pakistańskim terytorium".

Reklama

Premier Pakistanu Yousuf Raza Gilani ma wystąpić w poniedziałek w parlamencie i przedstawić okoliczności operacji zabicia szefa Al-Kaidy. Amerykańscy komandosi zabili go 2 maja w pakistańskim mieście Abbotabad niedaleko od Islamabadu.