Przywódcy opozycji odrzucili we wtorek nowy program oszczędnościowy mający pomóc Grecji uniknąć ogłoszenia niewypłacalności; na Ateny jest wywierany nacisk o szerszy konsensus polityczny przed ewentualnym przyznaniem im jakiejkolwiek dodatkowej pomocy.
Dziennik "Kathimerini" pisze, że premier Jeorjos Papandreu widząc, iż porozumienie z szefem głównej partii opozycyjnej jest niemożliwe, a poza tym istnieje silny sprzeciw wobec nowych środków oszczędnościowych w samej partii rządzącej (PASOK), zdecydował się na zaproponowanie referendum.
Przedstawiciele rządu odmówili skomentowania doniesień na temat możliwości referendum, które znalazły się w środę na pierwszych stronach większości greckich dzienników.
Przywódca Nowej Demokracji - głównej greckiej partii opozycyjnej - Antonis Samaras odmówił we wtorek poparcia nowych działań oszczędnościowych rządu twierdząc, że pogłębiłyby tylko recesję.
Grecja usiłuje spełnić warunki, jakimi Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy obwarowały przyznany jej pakiet ratunkowy wart 110 miliardów euro.