Według burmistrza, działacza centrolewicowej partii Włochy Wartości, kamorra przez podpalanie śmieci na ulicach dąży do wywołania chaosu i zamętu, podkopania autorytetu i destabilizacji instytucji samorządowych i rządowych.

Według dziennika "La Repubblica", podpalaniem śmietników i śmieci gromadzących się na ulicach zajmują się zorganizowane grupy opłacane przez mafię.

Reklama

Sytuacja w Neapolu, w którym całe kwartały wypełniają nocami kłęby dymu, jest coraz trudniejsza. Na ulicach nagromadziło się już 2300 ton odpadów, jak poinformował przed paru dniami burmistrz.

Włoskie media poinformowały, że wobec szefa regionu Kampanii, w którym leży Neapol, Stefano Caldoro z rządzącej we Włoszech partii Lud Wolności, toczy się dochodzenie dotyczące jego odpowiedzialności za wywołanie groźby epidemii chorób zakaźnych.

Według prokuratury, jego wina miałaby polegać na zaniechaniu działań prowadzących do zapewnienia regularnej wywózki śmieci z terenu Neapolu i prowincji Neapol.

Problem ten nęka Neapol od kilku lat. Przewodniczący regionu Kampanii oświadczył w związku z toczącym się śledztwem: "Nie mam sobie nic do zarzucenia, ale jeśli uznają mnie za winnego, podam się do dymisji".