"NATO poprosiło o to, by misja w Libii trwała jeszcze przez trzy następne miesiące. Włochy jeszcze nie zdecydowały. Oddamy do dyspozycji bazy. Koncepcja jest taka, by uczestniczyć dalej w misji, pokrywając część wydatków z oszczędności uzyskanych przez ministerstwo" - oświadczył minister obrony, udając się do bazy wojskowej Sigonella na Sycylii, oddanej dla potrzeb operacji przeciwko celom militarnym sił Muammara Kadafiego.
Ignazio La Russa dodał: "Oczywiście nie jest powiedziane, że misja potrwa trzy miesiące. Może być krótsza". Włochy oprócz baz wojskowych oddały do dyspozycji międzynarodowej operacji w Libii swe samoloty bojowe. Uczestniczą one w nalotach.