"Byliśmy zmuszeni wycofać się w kierunku kwatery głównej policji (w pobliżu centralnego placu miasta) i zamierzamy użyć ciężkiej artylerii przeciwko siłom Kadafiego" - powiedział na nowej linii frontu agencji AFP Hamid Nedż, walczący po stronie NRL. Przed odwrotem dowódcy sił NRL ogłaszali w czwartek rano, że bojownicy Kadafiego, zostali otoczeni w dwóch dzielnicach Syrty, rodzinnego miasta obalonego dyktatora.
"Sądzimy, że potrzeba nam jeszcze trzech dni, aby ich schwytać" - mówił jeden z dowódców oddziałów NRL. Zapewniał, że powstańcy robią wszystko, by nie używać ciężkiej artylerii w obu tych dzielnicach, chcąc oszczędzić cywilów. Po czterech tygodniach zaciekłych bombardowań Syrta jest w ruinach. Według źródeł medycznych w ulicznych walkach zginęło w ciągu ostatniego tygodnia prawie 100, a rannych zostało kilkuset bojowników NRL.
Narodowa Rada Libijska oczekuje na upadek Syrty przed ogłoszeniem "całkowitego wyzwolenia" kraju i podjęcia rozmów w celu utworzenia rządu, odpowiedzialnego za proces transformacji.