Fred Goodwin był szefem Royal Bank of Scotland. NIe dość, jak przypomina "Daily Mail" doprowadził do upadku banku. W 2007 podjął fatalną decyzję o kupnie akcji ABN Amro Banku. Fuzja przyniosła tylko straty. Kryzys spowodował, że RBS musiał zostać znacjonalizowany przez państwo, które wpompowało w bankruta 45 miliardów funtów. Sir Goodwin stracił stanowisko, ale zanim odszedł, przyznał sobie wysoką emeryturę, w wysokości 703 tysięcy funtów rocznie. Brytyjski nadzór finansowy opublikował w grudni ubiegłego roku raport, który nie zostawił suchej nitki na działalności prezesa. Część polityków chce go nawet postawić przed sądem.
Nic więc dziwnego, jak pisze "Daily Mail", że tajna rada przy premierze zasugerowała królowej, by odebrać tytuł szlachecki. Elżbieta II nie wahała się ani sekundy. Od razu zgodziła się z rekomendacją i wkrótce zostanie wydany oficjalny dokument odbierający szlachectwo skompromitowanemu bankierowi.