Według wstępnych wyników, Romney, były gubernator Massachusetts, dostał 83 proc. głosów i zebrał 20 delegatów na partyjną konwencję wyborczą, która nominuje kandydata Partii Republikańskiej (GOP) w listopadowych wyborach prezydenta USA. Konwencja GOP ma się odbyć pod koniec sierpnia na Florydzie.

Reklama

Były senator z Pensylwanii Rick Santorum uzyskał w Portoryko 8 proc. głosów, a kolejni kandydaci do nominacji - były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich i kongresman z Teksasu Ron Paul - odpowiednio po 2,1 proc. i 1,2 proc.

Do prawyborów w Portoryko Romney miał 501 delegatów, więcej niż wszyscy jego rywale razem wzięci - szacuje agencja Associated Press. Do nominacji potrzeba co najmniej 1144 delegatów. Kolejnym wielkim sprawdzianem republikańskich kandydatów do nominacji prezydenckiej będą prawybory w stanie Illinois we wtorek. Stawką tych prawyborów jest 54 delegatów na konwencję republikańską.

Zarówno Romney, jak i Santorum w ubiegłym tygodniu prowadzili kampanię w Portoryko, państwie stowarzyszonym ze Stanami Zjednoczonymi, którego mieszkańcy mają obywatelstwo amerykańskie, ale nie mogą głosować w wyborach prezydenckich. Pod koniec stycznia Romney uzyskał poparcie portorykańskiego gubernatora Luisa Fortuno Burseta, który lobbuje na rzecz przekształcenia Portoryko w 51. stan USA. 6 listopada, w dniu wyborów prezydenckich w USA, w Portoryko ma się odbyć referendum w tej sprawie.