Zdaniem republikańskiego kandydata do Białego Domu, redukcje te są "katastrofalne". Romney przypomniał, że nawet szef Pentagonu Leon Panetta uznał proponowane cięcia za nadmierne i zagrażające bezpieczeństwu USA.
Zdominowana przez Republikanów Izba Reprezentantów Kongresu "skorygowała" budżet Obamy, przywracając wiele skreślonych przez administrację wydatków resortu.
Romney wypomniał także Obamie, że odwołał w r. 2009 pierwotny projekt systemu obrony rakietowej z elementami w Polsce i Republice Czeskiej, opracowany przez administrację prezydenta George'a W. Busha.
Dwaj z naszych najcenniejszych partnerów zostali potraktowani marnie, sprawa tarczy antyrakietowej została cofnięta, a Rosja osiągnęła swój cel nie czyniąc w zamian żadnych ustępstw - napisał Romney.
Przypomniał też, że ostatnio w przypadkowo nagranej rozmowie z Dimitrijem Miedwiediewem, który był jeszcze wtedy prezydentem Rosji, Obama powiedział, że będzie "elastyczny" w sprawie tarczy po wyborach w listopadzie (zakładając, że zostanie wybrany na drugą kadencję).
Komentatorzy krytykują często wypowiedzi na tematy polityki zagranicznej Romneya, któremu doradzają w tych sprawach eksperci z administracji byłego prezydenta George'a W. Busha.
Kilka miesięcy temu republikański kandydat powiedział, że Rosja jest największym geopolitycznym zagrożeniem dla USA.