Yousuf Raza Gilani został oskarżony o obrazę sądu, ponieważ odmówił wznowienia postępowania korupcyjnego przeciwko prezydentowi.

Gilaniemu groziło sześć miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wymierzył mu jednak karę symboliczną - skazał go na kilka minut kary pozbawienia wolności, czyli tyle, ile trwało posiedzenie. Potem premier swobodnie opuścił sąd.

Reklama

Gilani, uznany za winnego obrazy sądu, został skazany na karę pozbawienia wolności do końca tego posiedzenia - ogłosił przewodniczący składu sędziowskiego Nasir-ul Mulk.

Eksperci do spraw prawa nie są jednak zgodni, czy wyrok skazujący dla premiera - nawet bez kary więzienia - oznacza konieczność jego dymisji. Według znanego komentatora dziennika "Dawn" Cyrila Almeidy, premier może być teraz poddany presji ze strony opozycji, mediów i społeczeństwa obywatelskiego w sprawie rezygnacji z urzędu.

Gilani to pierwszy urzędujący premier w historii Pakistanu, skazany przez sąd.

Premier Gilani był zmuszony stawić się w Sądzie Najwyższym w związku z oskarżeniami, że nie stosuje się do zaleceń sądu. Premier od dwóch lat odmawia wszczęcia postępowania korupcyjnego przeciw prezydentowi Asifowi Alemu Zardariemu, w tym wystąpienia do szwajcarskich władz o pomoc prawną.

Szefa państwa nie obejmuje już amnestia za domniemane nadużycia, jednak premier argumentuje, że Zardari, współprzewodniczący rządzącej Pakistańskiej Partii Ludowej, korzysta z immunitetu jako głowa państwa.

Sąd Najwyższy anulował w 2009 roku dekret o amnestii z 2007 roku, uwalniającej Zardariego od zarzutu sprzeniewierzenia w latach 90. funduszy publicznych i przekazania ich na konta w Szwajcarii.