Lech Wałęsa miał odebrać najwyższe odznaczenie cywilne, jakie może przyznać amerykański prezydent. Barack Obama uhonorował Medalem Wolności pośmiertnie Jana Karskiego. Jednak Biały Dom nie chce, by to były przywódca "Solidarności" brał udział w uroczystości - dowiedziały się "Fakty" TVN.
Amerykańska administracja nie ukrywa, że to odwet za zachowanie Lecha Wałęsy w trakcie wizyty Baracka Obamy w Polsce w 2011 roku.
Były prezydent zlekceważył wtedy spotkanie z przywódcą USA. Nieobecność tłumaczył enigmatycznie "innymi planami". Wałęsa mówił: Nie pasuje mi to. Nic więcej nie powiem.
Kto zatem odbierze Medal Wolności dla legendarnego "kuriera z Warszawy"?
Według "Faktów", wymienia się nazwiska Władysława Bartoszewskiego i Adama Rotfelda.
Medale zostaną wręczone w USA we wtorek. Odbierze je jedenaście osób.
Lech Wałęsa również został uhonorowany tym odznaczeniem. Dostał je w 1999 roku.