Jak tłumaczył, "decyzję podjęto, żeby chronić jego życie przed groźbą prześladowania w Stanach Zjednoczonych".
Reklama
Od 19 czerwca Assange przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, gdzie schronił się, by uniknąć deportacji do Szwecji. Ciążą tam na nim zarzuty gwałtu i napaści seksualnej.
40-letni Australijczyk obawia się, że Szwecja wyda go Amerykanom, którzy z kolei oskarżą go o zdradę i szpiegostwo, za co w USA grozi kara śmierci. Portal WikiLeaks opublikował m.in. tajne depesze Departamentu Stanu oraz inne tajne materiały odnoszące się do wojny w Iraku i Afganistanie.
Komentarze(9)
Pokaż:
Cała ta akcja z rzekomo zgwałconymi szwedzkimi cichodajkami to kolejna brudna prowokacja USA. Tfu !
Przy okazji okazało sie jak bardzo niezaleznymi krajami sa Szwecja i Wlk. Brytania...
rosyjskie skandalistki kture ośmiewały religię i tańczyły na ołtarzu rosyjskiej
cerkwi wyuczony przez żydowskich pryncypałów taniec żeby ośmieszyć religię prawosławną i Putina